Strona 1 z 1

Garbarnie

: 18 mar 2018, 17:24
autor: Dziki Gon
Obrazek
Garbarze–kurwiarze dupę wyprawili! Szewcy skurwysyny buty z niej zrobili!
— Fragment popularnej ludowej przyśpiewki




Wyjść z Novigradu przez główną bramę i zatrzymać się, to jak znaleźć między młotem a kowadłem. Nie z powodu sąsiedztwa podmiejskich kuźni, ale trupiego cuchu, który z zachodu dolatuje z Nowej Nekropolii, a od wschodu z garbarni. Głównym winowajcą jest tu wstępny proces czyszczenia skór. Ich wielokrotne moczenie, płukanie i wyciskanie zostawia po sobie mnóstwo organicznych odpadów w postaci krwi i resztek mięsa, odstręczających od tego miejsca wszystkich, prócz okolicznych much, szczurów i mizdrujących garbarzy zbrojnych w noże i długie tyczki. Zarówno wstępne, jak i pozostałe procesy odbywają się na otoczonym zakładowymi budynkami placu gęstym od dołów z wapnem, kadzi z barwnikami i rozwieszanych gdzie popadnie futer. Nawet w podobnym rozgardiaszu trudno przeoczyć jest Grubą Bertę — lokalną dumę i chwałę, z zawodu beczkę do garbowania. Długą drogę musi przejść tu zdarty ze zwierza kawał skóry, by stać się ochroną i ozdobą grzbietu człowieka, jednak gdy już to nastąpi, słychać o nim na całej Północy. Novigradzka odzież i galanteria są powszechnie znane ze swojej jakości. Tutejsza garbarnia dostarcza także wyprawionego surowca do stojącej węgieł przy węgle manufaktury ciżem, z którą ściśle współpracuje.