Strona 1 z 2

Co cię odpręża?

: 11 sty 2019, 11:09
autor: Juno
Kocham ten temat, lecz jest to miłość trudna, albowiem pielęgnuje mą skłonność do bycia wkurwioną na cały świat, zrzędzącą raszplą. Dlatego, by ratować siebie (i innych miłośników suczenia) przed niechybnym osunięciem w otchłań malkontenctwa, postanowiłam założyć kontr-wątek. Równowaga w przyrodzie - jak porządek u Niemców - musi być.

Zatem, aby nie być gołosłowną, zacznę, a wszystkich innych zapraszam do dzielenia się swoimi sposobami na łagodzenie obyczajów. Może ktoś skorzysta z waszych metod i dzięki temu, choć przez chwilę, po świecie będzie chodziło mniej wpienionych ludzi.


Gdy jestem umęczona psychicznie szeroko pojętym życiem, nic tak nie resetuje mi dysku twardego, jak kurewsko gorący prysznic. Tak gorący, że doznania zmysłowe wypierają wszelkie myśli, a gdy go kończę z powierzchni skóry unoszą się wijące wstęgi pary. Po czymś takim czuję się niczym feniks powstały z popiołów. Polecam. Gorąco.

Re: Co cię odpręża?

: 11 sty 2019, 20:45
autor: Ivan
Juno pisze:
11 sty 2019, 11:09
Dlatego, by ratować siebie (i innych miłośników suczenia) przed niechybnym osunięciem w otchłań malkontenctwa
Pozwolę się nie zgodzić, albowiem szczypta wkurwienia i malkontenctwo jest u mnie warunkiem sine qua non dobrego samopoczucia i szczytowej sprawności umysłowej. Że nie wspomnę o koledze Wulfie, dla którego owa otchłań jest postulatem istnienia jako takiego, od której nie może abstrahować, choćby się usrał i ziemię jadł. Co budzi zresztą moje głębokie zrozumienie i szczerą admirację.

Ale niech będzie, błogosławię ten temat.

Moja potrzeba relaksu niestety bardzo często zakłada środki bardziej złożone niż te, które zwykle stosuje się w leczeniu kaca. Relaks i poczucie duchowego spełnienia daje mi wymyślanie głupot oraz prowokowanie innych ludzi. Co z lubością uskuteczniam. Na tym oraz innych forach.

Re: Co cię odpręża?

: 16 sty 2019, 20:50
autor: Hagan
Piwo.

Re: Co cię odpręża?

: 16 sty 2019, 21:17
autor: Ivan
Hagan pisze:
16 sty 2019, 20:50
Piwo.
/thread

Re: Co cię odpręża?

: 18 sty 2019, 3:50
autor: Wulf
Bardzo odpręża mnie wyrzucenie z siebie tego, co mnie wkurwia.

W moim umyśle panuje wówczas stan przybliżony do wspaniałej ciszy i czystego powietrza w amazońskiej puszczy po jebanej burzy.

Poza tym PlayStation i granie z ziomkami w odmóżdżające, fighterskie gierki pod wpływem nielegelanych substancji odurzających.

Ostatnimi czasy reddit i czytanie gównoburz. Generalnie jestem pasożytem i karmię się ludzkim nieszczęściem.

Re: Co cię odpręża?

: 20 sty 2019, 22:32
autor: Juno
Chyba powinnam poczuć zaniepokojenie na myśl, że jednego admina relaksuje wkurwianie innych, a drugiego - cudza niedola. Tymczasem w jakiś chory sposób mnie to bawi. Dobraliście się, chłopaki.


Bardzo odpręża mnie izolacja. Gdy mogę nie wyłazić z domu przez tydzień albo dwa, nie użerać się z ludźmi w pracy, na ulicy, w sklepie - odżywam. Do tego jednak potrzeba urlopu albo L4, więc nie korzystam tak często, jak bym chciała.

Lżejszą wersją powyższego jest łazęgostwo po górach i lasach. Najlepiej w miejscach, gdzie nie sposób dostać się samochodem, co minimalizuje występowanie zjawiska niedzielnych turystów z watahą dzieci i lasek popierdalających na szczyt w klapkach. Polecam szczególnie Góry Izerskie. Niesamowite widoki (klimat jak ze Skyrima), mało ludzi i jeszcze zajebiste żarcie w Chatce Górzystów.

Re: Co cię odpręża?

: 31 sty 2019, 1:59
autor: Konstantin
Hagan pisze:
16 sty 2019, 20:50
Piwo.
Dobre kraftowe piwo i dobre jedzenie, bo nie samym piwem żyje człowiek, ale piwo wystarczy do odprężenia się.

Re: Co cię odpręża?

: 17 mar 2019, 11:28
autor: Ivan

Re: Co cię odpręża?

: 16 sie 2019, 20:24
autor: Ivan

Re: Co cię odpręża?

: 19 sty 2020, 17:01
autor: Aid

Re: Co cię odpręża?

: 23 sty 2020, 10:21
autor: Ivan

Re: Co cię odpręża?

: 23 sty 2020, 22:05
autor: Wulf
Ivan na moich kolanach, drapiący mnie za uchem.

Re: Co cię odpręża?

: 23 sty 2020, 22:10
autor: Ivan
Wulf myjący mi kule gąbką.

Re: Co cię odpręża?

: 02 maja 2020, 22:17
autor: Catriona

Re: Co cię odpręża?

: 08 wrz 2021, 17:32
autor: Ivan
Pozbywanie się zbędnych maneli z chaty. Jak sprzedam albo wywalę dwa wory starzyzny, czuję się jak nowo narodzony młody bóg.