Huta
: 23 mar 2021, 10:11
Położona w Dolnym Aedirn Guleta słynie z jednej li tylko rzeczy, a mianowicie huty, choć są i tacy, którzy kojarzą to przemysłowe miasto głównie z jarmarkiem. Jarmark odbywa się jednak raz do roku, podczas gdy wielkie piece hutnicze działają na okrągło, w dzień i w nocy ziejąc ogniem, sypiąc iskrami, hałasując i emanując gorącem niby zalęgnięty w górskiej pieczarze smok. Zwykło wytapiać się tutaj spore ilości wydobywanych pod Mahakamem metali, lecz po nilfgaardzkiej grabieży produkcja siłą rzeczy znacząco spadła. Obecnie funkcjonuje tylko połowa zakładu, ale czynione są wielkie wysiłki, by przywrócić hucie jej dawną świetność. Sposobem na ziszczenie owego marzenia mają być sprowadzeni do miasta imigranci, w tym krasnoludzcy specjaliści od metalurgii, wabieni przez władze miejskie obietnicami dyspens i dopuszczenia do cechów po uruchomieniu pełnej produkcji. Do tego jeszcze długa droga, ale wdrażany w życie plan skutkuje coraz większą obecnością niewysokich brodaczy, kręcących się wśród pieców i dokładających do nich ramię w ramię z ludzkimi czeladnikami i majstrami.