Strona 1 z 1

Płatnerz „To się wyklepie!”

: 24 sty 2021, 22:52
autor: Dziki Gon
Obrazek Młody przybytek mieszczący się w starym, acz odświeżonym budynku złożonym kolejno z przerobionego na kuźnię i warsztat parterowego domostwa oraz podzielonej poprzeczną barierą, krytej wikliną wiaty, gdzie na tyłach stygną świeżo kute wyroby, na przedzie zaś, od strony ulicy, wystawia się gotowe do zakupu towary oraz próbki umiejętności lokalnych fachur. Od stalowych rękawic po koszule kolcze, po insze elementy opancerzenia, a nawet pełną płytową zbroję wspartą o stojak, w zakrzywionych ramionach dzierżącą tablicę z nazwą zakładu. Rzucić wprawnym okiem starczy jeno raz, by stwierdzić, że asortyment jest przedniej próby, wykonany rękami, które wiedzą dobrze, co czynią i pracują tylko z porządnym surowcem. Interes kręci się też zdecydowanie lepiej niż za gospodarzenia poprzedniego właściciela, który to za najazdu Nilfgaardu rzekomo powędrował na stryk, odmówiwszy kooperacji. Dziś, pod zmienioną nazwą, zakładem operuje znany ze specyficznego poczucia humoru i łap jak sągi drewna weteran oraz jego dwaj krasnoludzcy wspólnicy. Czy komu trzeba nowej bitewnej przyodziewy, czy wyklepania zbroi po dziaduniu, zajść do nich warto. Przygotowawszy ino nieco grosza, jak wiadomo bowiem, profesjonalizm ma wygórowaną cenę.