Strona 1 z 1

Brama Filozofów

: 21 cze 2020, 2:06
autor: Dziki Gon
Obrazek Brama Filozofów jest portalem. Portalem zupełnie niemagicznym, a jednak na swój sposób zaczarowanym, dzieją bowiem za nim rzeczy, które z pewnością można zakwalifikować jako arkana cudotwórczej magii. Za wąską, wysklepioną arkadą, za zdobionymi wykuszami i chorągwiami akademii dumnie zwieszonymi z samborzy, światłość pada na dzieje pomroczne, zabobon ustępuje faktom, stagnacja postępowi, ignorancja zaś przepoczwarza się w wiedzę, a nieraz widziano i nieraz się jeszcze zobaczy, jak cały semestr bumelowania w cudowny sposób tróją w indeksie się staje. Bramę przekraczają głównie goście, osoby niepowiązane formalnie z żadną z katedr. Nie mają zresztą alternatywy — to jedyne otwarte dla przybyszy z zewnątrz wrota Akademii, a każdy z nich, jeśli marzy mu się spacer po kampusie, musi wpisać się do opasłej księgi gości. Kadra wykładowcza oraz żacy znacznie chętniej korzystają z licznych bocznych, a nawet całkiem ukrytych wejść na teren uczelni, zwłaszcza we wtorki oraz czwartki. Wtedy w bramie czuwa wyjątkowy kutwa stróż, co pardonu nie daje nikomu: nieważne, czy pierwszy, czy ostatni rok, czy profesura — krokiem chwiejnym i na stan wskazującym na kampus wejść nie lza.