Młyn
: 29 lis 2020, 2:21
Stary piętrowy młyn ze wbudowaną w konstrukcję podłużną przestrzenią magazynową. Drewniano-murowany, stojący na kamiennej podbudówce w sąsiedztwie nazwanej od niego Bramy Młyńskiej wraz z drugim, mniejszym mostem wiodącym do Wyzimy. Trzeszcząc wyrobionym kołem, mąci wodę, płosząc ryby i okoliczne ptaki, lecz przede wszystkim niestrudzenie zamieniając sypkie zboża zwożone z przeciwległego brzegu na biały proszek, który zapełni płócienne worki, zaś te strych budowli w oczekiwaniu na najbliższy transport. Choć wiekowy i rozklekotany — mielił, miele i będzie mielił. Tak jak co poniektórzy we wsi ozorami na jego temat, powiadając, że pono nawiedzony i ożywa nocą, kiedy to już nie młynarze, ale zjawy biorą go we władanie i obroty. Plotka ta po dziś dzień nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia. Może z powodu łatwości pomylenia młynarzy z duchami. A może z powodu konspiracji zawiązanej przez obydwie grupy.