Dzielnica nieludzi

Obrazek

Brudne, wąskie uliczki, stare i odrapane budowle oraz rozliczne przytułki tworzą obraz zubożałego świątynnego dystryktu, miejsca powszechnie uważanego za „tę gorszą Wyzimę”.


Dziki Gon
Awatar użytkownika
Posty: 2401
Rejestracja: 18 mar 2018, 4:22

Dzielnica nieludzi

Post autor: Dziki Gon » 01 sty 2021, 22:13

Obrazek Odstająca od Placu Miłosierdzia zakręcająca w swym biegu alejka zwana jest „Małym Mahakamem” lub, nieco na wyrost — „dzielnicą nieludzi”. Jej początku oraz zwieńczenia strzegą ozdobne kamienne łuki ociosane według reguł krasnoludzkiej sztuki wzornictwa — w motywy i symbole brodatego ludu oraz podwieszone na łańcuchach tablice z wytrawionymi na nich krasnoludzkimi ideogramami tworzącymi powitalną sentencję nad wejściem. Choć piętrowe budynki zbudowane są na ludzką modłę, kiszą się w gęstej zabudowie i tęsknią za renowacją. Tylko piękne iluminowane szyldy wystające z co drugiego frontu przydają im uroku. Krasnoludy, jak zawsze przedsiębiorcze, gospodarują tu jak moją, otwierając swoje „geszefty” na przekór zwyczajowo nierozpieszczającym ich miejskim prawom. Najczęściej powtarzającymi się profesjami są tu pokątni złotnicy oraz wszelkiej maści metalurgowie. Nie brak tu handlarzy, sprytnych lichwiarzy, a jak dobrze poszukać, znajdzie się tu nawet cyrulika rwącego zęby po okazyjnych cenach. Piętra zakładów i nieoznakowane domostwa zasiedlane są licznie i wielopokoleniowo przez w większości krasnoludzkie rodziny. Tu i ówdzie zagóruje nad tłumkiem rodzynek w postaci elfa pełnej lub niepełnej krwi, jednakże nieczęsty to widok, bo asymilowani Seidhe gęściej zamieszkują okolice Starej Wyzimy. Tutejsze uliczki goszczą także interesantów innym ras i pozostają — wbrew powszechnemu mniemaniu — bezpieczne i czyste, zawsze oczyszczone na czas z łajna i śmieci podrzucanych nocami przez ludzkich sąsiadów.
Ilość słów: 0

Odpowiedz
meble kuchenne na wymiar cennik warszawa kraków wrocław