Zamtuz „Słodka Dziurka”
: 23 lip 2021, 11:30
Znajdujący się w zaułku opodal Placu Solnego dom uciech, swą nazwę zawdzięczający cukierni, której miejsce zajął w roku 1222, gdy ta splajtowała. Przerobiona na zamtuz dwukondygnacyjna kamieniczka z użytkowym poddaszem pomalowana onegdaj na majtkowy róż, po dziś dzień zachowuje swój słodki kolor. Zabytkowa, zdobiona czerwonymi lampionami i stiukowymi zawijasami fasada, choć sfatygowana już i obciążona niezliczoną ilością warstw farby, wciąż prezentuje się nie najgorzej, a porastająca ją wisteria dodaje przybrudzonemu i zmurszałemu tu i ówdzie licu odrobinę świeżości i całe mnóstwo uroku. Parter zajmuje obszerna izba wspólna, z miękkimi kanapami, stolikami do gier, szynkiem i zlokalizowaną na zapleczu kuchnią. Do pokoi na piętrach prowadzą zakręcające i przechodzące w galeryjki schody, z których obserwować można salę w dole. Wnętrza urządzono może nieco zbyt pstrokato i przaśnie, ale nikt chyba nie oczekuje od burdelu ze średniej półki wysublimowanego smaku dekoratorskiego. Grunt, że jest w miarę czysto, a dziewczęta są niebrzydkie i regularnie badane przez zaprzyjaźnioną medyczkę. Największą popularnością „Słodka Dziurka” cieszy się wśród przybywających do miasta i rezydujących w nim kupców, którzy często załatwiają tam swoje szeroko pojęte interesy.