Karczma „Stary Narakort”

Obrazek

To część miasta z królewskim zamkiem, garnizonami i siedzibami urzędniczej szlachty. Na obrzeżach zamieszkiwana przez żyjących z dworu służących i rzemieślników — ubogich pomimo sąsiedztwa bogactwa.


Dziki Gon
Awatar użytkownika
Posty: 2401
Rejestracja: 18 mar 2018, 4:22

Karczma „Stary Narakort”

Post autor: Dziki Gon » 24 cze 2020, 11:33

Obrazek Gospoda mieszcząca się przy Ulicy Rymarskiej biegnącej od Bramy Powroźniczej, położona niedaleko tej drugiej, stąd będąca najczęściej pierwszym wyborem przyjezdnych przekraczających bramy o zachodzie słońca. Ochrzczona, by uhonorować legendę — starożytne zamczysko mające być zapomnianą siedzibą króla Dezmoda. Nieco tandetne tapiserie zdobiące ściany w lepszych pokojach przedstawiają sceny z życia na poły mitycznego władcy i jego dzielnej drużyny wojów, a drewniane okiennice piętra z umiarkowanie przekonującym efektem wystylizowano w kształt mający przywodzić na myśl podłużne zamkowe okna z trójlistnym maswerkiem. Sama karczma nie obrosła jeszcze legendą, ale zdążyła niezgorszą renomą dobrego i nienadszarpującego sakiewki miejsca na nocleg i wieczerzę. To drugi, po dogodnej lokalizacji, powód gwarantujący jej stały napływ klienteli, po zmierzchu tłumnie gromadzącej się w trójdzielnej, dobrze ogrzanej izbie parteru, aby się posilić i wymienić najnowsze wieści z traktu. Goście zasiadają przy heblowanych dębowych stołach ustawionych pod drewnianymi filarami, składając zamówienia w oddzielonej kontuarem kuchni znajdującej się na widoku, naprzeciwko od wejścia. „Narakort” jest ulubionym miejscem podróżnych, zwłaszcza kupców i przedsiębiorców zjeżdżających do Wyzimy na handel. Pieniądz gości nie tylko w kiesach klientów, ale również na ich ustach, często barwiących Wspólny zagranicznymi akcentami, w przerwach od rozmów pociągających łyki serwowanego tu stołecznego piwa.
Ilość słów: 0

Odpowiedz
meble kuchenne na wymiar cennik warszawa kraków wrocław