Strona 1 z 1

Młyn miejski

: 22 maja 2018, 16:21
autor: Dziki Gon
Obrazek Okazały ceglany budynek, który z daleka mógłby uchodzić za kolejny skład, gdyby nie osiem sążni średnicy potężnego koła młócącego wodę miejskiego kanału. System pasowo-walcowych przekładni turkoce pod spadzistym dachem, zaprzęgając przepływającą przez miasto rzekę do mielenia ziaren. Tą samą rzeką wpływają do miasta na barkach i żaglowcach nieprzeliczone worki zboża, które wyrzucane na pomost i taszczone do wnętrza mącącego nurt molocha opuszczają go starte na biały popiół. Utrzymująca go w sprawności załoga pokrzykujących młynarzy wzbija go pod powałę, ostrząc kamienie i wymieniając zębatki, ilekroć zajdzie potrzeba. Ta zachodzi regularnie jak kocica w marcu — w porcie interes nie kręci się bez młyna.