Strona 1 z 1

Góry Sine

: 23 mar 2021, 10:06
autor: Dziki Gon
Obrazek
Ej wy góry, sine góry,
Zaklęte dokoła!
Myśl orlemi leci pióry
Na wasze przyczoła
I z jaskółką skrzydła macza
W srebrnej rozpadlinie,
Z dziką kozą skok zatacza,
Z echem w dali ginie…
W niźnie szare już nie wrócę,
Z orłami polecę...
Z mgły przepaściom mosty rzucę,
Wzrokiem je rozświecę,
Mchy, stóp ludzkich nieświadome,
Zgniotę w srebrne ślady.
Pójdę, gdzie błyski znikome
Wschód rozpala blady.
— fragment pieśni wolnych elfów w przekładzie Essi Daven


Rozległe pasmo górskie, rozciągające się od Kaedwen aż po Lyrię, będące naturalną granicą i jednocześnie barierą pomiędzy Kontynentem a ziemiami leżącymi na wschodzie. Tworzą je głównie błękitne łupki, szaroniebieskie kwarcyty i piaskowce, w tym szarogłazy, oraz wapienie, a zalegająca tu wiecznie mgła i skąpa roślinność jeszcze potęgują wrażenie siności, przez co góry najprawdopodobniej zyskały swoją nazwę. Im wyżej, tym teren bardziej niegościnny i jałowy, a przy tym zdradliwy. Pełno tu wszelkiej maści dziur, rozpadlisk, grot i pieczar oraz zamieszkujących je stworzeń, nader rzadko nastawionych do zbłąkanych wędrowców inaczej niźli konsumpcyjnie. Szlaki są wymagające bądź nie ma ich wcale, a te, które prowadzą gdzieś indziej, niż w przepaść, z reguły pilnowane są przez zamieszkujące Góry Sine wolne elfy. Spotkanie z tymi ostatnimi zaś może być nawet gorsze od dokonania żywota w garze skalnego trolla, bo zepchnięte w te nieprzychylne strony Aen Seidhe uznają je za swój dom i ostatni bastion oporu przed asymilacją ze znienawidzonymi ludźmi. Jednak krążące wśród poszukiwaczy skarbów i badaczy legendy, jakoby w rozsianych po Górach Sinych jaskiniach kryły się bogactwa pozostawione jeszcze przez vranów, sprawiają, że mimo niebezpieczeństw nie brak chętnych do podejmowania wypraw w te dzikie strony.