Ujście Dyfne
: 23 mar 2021, 10:07
Urokliwy zakątek w Górnym Aedirn, gdzie spływająca łagodnymi wodospadami po vergeńskich wzgórzach rzeka Dyfne kończy swój bieg, wpadając do Pontaru. Porośnięta łęgiem topolowym okolica ujścia pełna jest tarasów, wykrotów i rozsypanych niby zerwane korale głazów narzutowych, wśród których przemykają wydry i piżmaki, skaczą ropuchy, żaby i rzekotki, pełzają zaskrońce i wije. W bujnym runie królują pokrzywy, podagrycznik i bluszczyk kurdybanek, w warstwie krzewów zaś pachnąca czeremcha, trzmielina oraz czerwona porzeczka. Pośród listowia przeważających tu osik i topoli rozlegają się miliony ptasich treli, a woda obfituje w ryby, zwłaszcza sumy i miętusy. Pomimo tak jawnego bogactwa naturalnego ujście Dyfne pozostaje miejscem rzadko uczęszczanym, spokojnym, wręcz idyllicznym. Podobno powodem takiego stanu rzeczy jest srebrna lisica, zwodząca nieproszonych gości na manowce diabelskimi sztuczkami. Liczne zaginięcia oraz pełne majaczeń o zaczarowanej faunie relacje osób, którym udało się wrócić stąd cało, sprawiają, że ujście Dyfne owiane jest tajemnicą, a przez ludzi rozsądnych — omijane szerokim łukiem.