Elfi cmentarz
: 05 gru 2020, 20:16
Niewielka nekropolia usytuowana pod miejskimi murami, w dzielnicy zwanej Starym Mirtem. Mieszkańcy grodu nadal nazywają ją „elfią”, choć minęły wieki, odkąd pochowano tam jakiegoś elfa. Odkąd pochowano tam kogokolwiek. Dzisiaj to zmurszałe nagrobki, to zrujnowane cenotafy, pokruszone stele i inne zapomniane zabytki elfiej sztuki sepulkralnej wystające jak zasuszone kikuty spomiędzy spękanych, marmurowych alejek zarośniętych bluszczem. Poza typowymi dla Nordlingów przesądami i zabobonami o Aen Seidhe powracających zza grobu jako strzygi, wampiry i upiory, nekropolia cieszy się także ponurą opinią miejsca, w którym swoje krwawe rytuały odprawiają słudzy Coram Agh Tera, kultu równie starego, co budzącego trwogę. Choć pogłoski o obecności kultystów w mieście mogą nie być szczególnie przesadzone, te poprzednie prawie na pewno są.