Ceklarski Rynek
: 06 sty 2021, 21:49
Przestronny, prostokątny plac położony w sercu miasta, dosłownie i w przenośni. Jego krótsze boki zajmują stojące przeciwlegle dwa najważniejsze budynki w Rinde: świątynia Kreve oraz miejski ratusz z wieżą dzwonniczą i mechanicznym zegarem, cudem nowoczesnej techniki. Rynek zwie się Ceklarskim od zabytkowego pręgierza położonego w centralnej części placu, dziś raczej ozdoby, sporadycznie odkurzanej dla przypadków wyjątkowo zasługujących na publiczną karę. A nigdzie lepiej o szeroką publikę, jak tutaj, w miejscu największego zagęszczenia ciżby oraz odwiedzanych przez nią straganów. Na parterach otaczających rynek wąskich, piętrowych kamieniczek znajdują się głównie sklepiki należące do zamożniejszych mieszkańców oraz członków rady miejskiej, takie jak apteka radcy Wawrzynoska czy lokal starego antykwariusza. Reszta kramów kupi się do siebie na wybrukowanym placu i czyni to według ściśle zarządzonego układu, zachowując ład i porządek leżący na sercu władzom miasta. Płatnerze przy miecznikach, złotnikach i towarach żelaznych, sukiennicy i pończosznicy razem, towary importowane skoncentrowane w jednym punkcie. Szulernie, kontrabandy, towary spod lady nie mają tam czego szukać. Regularne kontrole i wysokie cła skutecznie odstraszają szachrajów liczących na łatwy zarobek, przez co zakupy na Ceklarskim Rynku, choć kosztowne, w ostatecznym rozrachunku prawie zawsze się opłacają.