Sołacz
: 07 sty 2021, 23:02
Miasto bez porządnego spichrzu to gorzej jak wychodek bez drzwi. Blaviken, choć nieduże, gruszek w popiele nie zasypia — składuje je w sołaczu. Kompleks spichlerzy i magazynów zbożowych, po części miejskich, po części leżących w rękach lokalnych kupców, znajduje się po południowo-zachodniej stronie miasteczka, osłonięte linią przybrzeżnych zabudowań. Położone nad ujściem rzeki Braa, na styku Łukomorza, Blaviken czerpie swoje dobra głównie z połowów i eksportu ryb, przechowując zapasy ziarna z okolicznych posad właśnie w sołaczu. Niektóre magazyny okresowo służą również do składowania spławianych morzem i rzeką towarów, a na południowym krańcu kompleksu znaleźć można niezgorzej wyposażony cekhauz. Sołaczem umownie zwie się tedy w Blaviken całkiem pokaźny kawałek miejskich zabudowań. Obejmuje on nie tylko składowiska, ale także kilka publicznych placówek oraz wciśnięte pomiędzy nie zakłady rzemieślnicze — bednarskie, ciesielskie, wikliniarskie, cienietnicze — co czyni go, zaraz po nadbrzeżu, najbardziej ożywioną pracą dzielnicą w miasteczku.