Centrum miasta
: 29 sty 2021, 22:35
Serce Dorian to miejski rynek, którego centrum oraz znaczną część zajmuje okazały trójtraktowy, zbudowany z cegły budynek, któremu nie potrzeba przyglądać się długo, by dojść do wniosku co w Dorian robi się z podatkami. Miejski ratusz, bo o nim mowa, to gmach o dwóch kondygnacjach oraz dwóch skrzydłach kończących się schodkowymi szczytami. Część główna i środkowa zarazem jest kryta dachem z blachy, z frontem zwieńczonym w trójkąt i przyozdobiona zegarem słonecznym. Zachodnia elewacja wznosi się górującą nad bryłą budynku wieżą, zaś rogów ratusza strzegą przybudówki kryte ostrosłupowymi hełmami, spoglądające na otaczający zewsząd plac wykuszami o wysokich, potrójnych okiennicach. Wnętrze przybytku użyteczności publicznej, oprócz obradowych pomieszczeń, siedzib miejskiej władzy i biur urzędników, skrywa w sobie oddzielne archiwum, salę sądową, a także salki miejskich pachołków razem z niewielkim cekhauzem mieszczącym się w jednej z przybudówek. Ratuszowe piwnice i sutereny pełnią funkcję mniejszych składowisk oraz więziennych cel. Wkoło gmachu, na placu otoczonym kamienicami kupców i znaczniejszych biurokratów, za ustalonym odgórnie, lecz nie zawsze egzekwowanym porządkiem rozstawiają się handlowe stoiska oferujące importowane dobra i jak twierdzą złośliwi — jedyne eksportowane przez miasta poza pismami skarbowymi — czyli ryby oraz sól, a czasem odmianę w postaci solonej ryby.