Perfumeria „Pierścień i róża”
: 23 mar 2021, 10:18
Źródło przyjemnych doznań olfaktorycznych nie tylko dla zaopatrujących się w sprzedawane tutaj specyfiki klientów, ale dla całej ulicy Pierścienniczej, przy której mieści się perfumeria. Wąski, dwupiętrowy budynek z szarego kamienia otula podbity pergolami płaszcz z wonnych róż o barwie szkarłatu, przesłaniający niemalże całkowicie umieszczony nad drzwiami rzeźbiony w drewnie szyld, wyobrażający zamkniętą w okręgu królową kwiatów. Witryna sklepu kusi przechodniów wysmakowaną aranżacją z eleganckich buteleczek, flakoników i flaszeczek na tle różnokształtnych zwierciadeł w złoconych ramach i aksamitnych draperii. Po przekroczeniu progu różany aromat bynajmniej nie ustępuje, lecz miesza się z milijonem innych, cudownych woni. Nasączone nimi pomieszczenie jest niewielkie, lecz urządzone sprytnie i ze smakiem. Dłuższe ściany zabudowane są przeszklonymi gablotami — od wyglansowanej podłogi z ciemnego drewna po zdobiony stiukami sufit, na tylnej ścianie vis-a-vis wejścia mieści się kontuar, nad nim stosunkowo skromny kryształowy żyrandol, za nim z kolei — półeczki z ekskluzywnym, sakramencko drogim asortymentem magicznym oraz ciężka od koralików i haftów kotara, oddzielająca sklep od prywatnej części budynku. Oprócz wszelkiego bukietu pachnideł, kreowanych przez właściciela sklepu i alchemika, Jana Baptystę, nabyć tutaj można bowiem również wyrabiane przez ban ardzkich czarodziejów afrodyzjaki czy słynny feenglanc.