Znaleziono 91 wyników
- 16 mar 2022, 19:57
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Zmierzch przyszedł szybko, pozwalając drużynie na wcielenie w czyn podjętych wcześniej zamysłów. Po rozbiciu obozowiska w zagajniku na północny wschód od osady troje spośród nich zakradło się do chaty archeologa, aby odzyskać ciało Borghildy. Niedługi czas po tym, zwłoki poddane oględzinom przez dr...
- 10 mar 2022, 15:57
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Serce Mantikory
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3745
Serce Mantikory
https://i.imgur.com/adZxfrm.png Savaed Yule, 13 stycznia 1269 roku Glevitzingen, gospoda „Pod Złotym Karminadlem” Zima tego roku była mroźna i śnieżna. Angrę skuwał lód gruby na łokieć, co mniej uczęszczane trakty były zupełnie nieprzejezdne, a smarki zamarzały w nosach tych, którzy ośmielili się t...
- 27 lut 2022, 22:51
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Cała hulajpartia jednomyślną decyzją postanowiła rozstasować się w „Borsuku” — jedynym przybytku we wiosce służącym za gospodę i w pełni zasługującego na to określenie. Wpuszczeni za wybrakowaną palisadę, podążyli w głąb osady. Mijając otoczony niewielkim wyrębem barak, czyli miejscowe „koszary” mi...
- 21 lut 2022, 1:08
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Kapitan słuchała ich po kolei, nie przerywając ani nie zmieniając wyrazu twarzy. Co jakiś czas mrużyła przy tym oczy, zimnobłękitne o czujnym wejrzeniu. Od wiejącego z zachodu wiatru, który przyprowadzili ze sobą. Słuchała ich uważnie, taksując kolejno każde i nie pomijając żadnego, niby introdukuj...
- 17 lut 2022, 21:44
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Nadchodzący zmierzch przyniósł niespodziewane zjednoczenie oraz długo spodziewany wywczas. Dwunastka na powrót stała się szesnastką, przyjmując w swoje szeregi czwórkę uciekinierów, którzy w ostatniej chwili odwrócili swój los, z ogrowej paści stając się wolnymi ludźmi. Podobnie jak w przypadku ich...
- 07 lut 2022, 22:01
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Grzechy naszych ojców
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 6022
Re: Grzechy naszych ojców
Rodion pokiwał głową wyraźnie kontent, uznając najwidoczniej zdawkową uwagę Cypriana za dwufunkcyjną. Albo może spodobał mu się lakoniczny styl wypowiedzi oraz bycia gościa, bo gdy ten po dłuższej chwili ponownie przełamał ciszę, na obliczu zakonnika pojawił się cień. Zadowolenie spełzło jednak tuż...
- 31 sty 2022, 1:40
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Drużyna ruszyła przed siebie, zostawiając za sobą miejsce niedawnego pogromu. Zebrawszy swoich rannych do kupy, a z pobojowiska to, co udało się jeszcze zebrać i ocalić oddali się przewodnictwu uzbrojonego w kompas Jobsta, który prowadził ich leśnym ostępem położonym nieopodal młodego, świeżo wydep...
- 22 sty 2022, 1:56
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Po upadku ostatniego ogra pozostałego na miejscu masakry, cztery grupy ocalałych zdawały się być jedynymi rozumnymi istotami pośrodku leśnego traktu. Cztery grupy, jak na istoty rozumne przystało, zdecydowały się na współpracę i podział obowiązków w ramach tejże. Inicjatywa Tytusa okazała się poszu...
- 18 sty 2022, 23:05
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Grzechy naszych ojców
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 6022
Re: Grzechy naszych ojców
Zakonnik przyjął kolejny wybuch Nogareta ze spokojem. Może nie stoickim, bo Rodion drgnął jednak i zesztywniał, gdy naczynie poleciało w ciemność i chłód kaplicznych zakamarków, ale względnym, takim, który pozwolił mu zmilczeć i przeczekać napad gniewu bliźniego z pełną pokory godnością. — Wszyscyś...
- 10 sty 2022, 16:17
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Grzechy naszych ojców
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 6022
Re: Grzechy naszych ojców
Zaskoczony wybuchem Nogareta zakonnik drgnął, prostując się i zabierając rękę, jakby się sparzył. Ale od ewidentnie skołowanego Cypriana bynajmniej nie odstąpił. Patrzył nań tylko czujnymi oczyma, w których malował się niepokój i frasunek. — Wybacz, bracie, nie chciałem przeszkadzać w modlitwie. Zl...
- 09 sty 2022, 2:34
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Ocalali z masakry — jeszcze do niedawna ofiary i uciekinierzy, teraz, dzięki stanowczemu działaniu i współpracy, zdołali wydrzeć losowi niewielkie zwycięstwo. To, co przed chwilą było dla nich śmiertelnym zagrożeniem, teraz pozostawało już jedynie stygnącym i nieruchomym zewłokiem. Chociaż wciąż wz...
- 04 sty 2022, 14:58
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Grzechy naszych ojców
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 6022
Re: Grzechy naszych ojców
Kaplica przywitała go chłodem kamiennych murów z zaplątanym weń ciepłym powiewem i zapachem płonących przy ołtarzu świec. W miejscu, gdzie upadł na kolana, by oddać bóstwu hołd, widniała intarsja z jasnego marmuru wyobrażająca błyskawicę. Klęczał w jej centrum, otoczony tańczącymi cieniami, heroicz...
- 02 sty 2022, 15:58
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Grzechy naszych ojców
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 6022
Re: Grzechy naszych ojców
[tab]Jego słowa miały być jak smagnięcie bicza i takimi też okazały się w istocie. [tab]Kapłan zastygł, zesztywniał jak rażony paraluszem, z trudem, z nadludzkim wręcz wysiłkiem odwracając jeno głowę osadzoną na grubym karku w kierunku Nogareta, jakby gołymi rękoma wyginał ostrze sihila. Jego spojrz...
- 25 gru 2021, 23:32
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Uzbrojona przez trapera pułapka szczęknęła złowrogo, kiedy wysłużone żelazne szczęki rozwarły się w gotowości. Teraz wystarczył im ledwie mocniejszy nacisk, by odpowiedziały swoim, okrutnym i gryzącym do kości. Teraz, nieruchoma i zakamuflowana igliwiem, będzie oczekiwała na odpowiedni moment. Wraz...
- 09 gru 2021, 22:28
- Forum: Cmentarzysko
- Temat: Zew Pustkowi
- Odpowiedzi: 63
- Odsłony: 20520
Re: Zew Pustkowi
Juno Poderwana do działania i wiedziona przez Amelię grupa, z powodzeniem odnalazła drogę z powrotem na górę. Znalazłszy zbocze oddalone nieco od krętej ścieżki, którą przyjechali, pokonali je pod osłoną krzewin, w przyczajeniu, pomagając sobie górnymi kończynami, gdy wymagała tego rzeźba terenu. C...