Arena II — eliminacje — grupa 2 — pojedynek 3 — Stańko z Diablego Brodu vs Ada z Riedbrune

Obrazek

Turniej walki narracyjnej według formuły Eista inspirowanej „Dzikimi Polami”.


Eist Cintryjczyk
Awatar użytkownika
Posty: 45
Rejestracja: 02 gru 2022, 18:44
Zdrowie: W pełni sił
Profil Postaci: Profil postaci
Karta Postaci: Karta Postaci

Arena II — eliminacje — grupa 2 — pojedynek 3 — Stańko z Diablego Brodu vs Ada z Riedbrune

Post autor: Eist Cintryjczyk » 30 kwie 2023, 9:45

Obrazek
”Niefortunna przygoda” z Janem Pałą sprawiła, że Ada kilka dni spędzić musiała pod czuła opieką tych, w interesie których walczyła — kapłanek ze świątyni Melitele. Dzięki wysiłkowi i wiedzy najlepszych w mieście uzdrowicielek, szybko doszła do siebie i chyba nawet odzyskała pełnię władzy w zmasakrowanej ręce. Ale co może jeszcze ważniejsze, usłyszała z pierwszej ręki opis całego zajścia w świątyni.
Kapłanki opisywały też tego, który stanął w ich obronie. Ada z każdym usłyszanym zdaniem opisu na przemian bladła i się czerwieniła. A gdy dobiegł on do końca, kobieta wstała, opierając się trzęsącymi z gniewu dłońmi o blat stołu. Chciała coś powiedzieć na odchodne, ale nie znalazła słów. Skłoniła się tylko i niemal wybiegła z izby, a później ze świątyni. Zabójca jej siostry Elki był w mieście. I choć trudno powiedzieć, żeby siostry miały zażyłe stosunki, to jednak zabójstwa członka rodziny się nie odpuszcza.
Obrazek
Stańko po starciu w świątyni szybko doszedł do siebie. Ale postanowił, że nie odpuści swojemu przeciwnikowi i ostatnie kilka dni chodził po mieście szukając go. Póki co ta sztuka mu się nie udała, bo też i nie miał za bardzo jak rozpytać tutejszych. A nawet gdyby był w stanie, wszyscy wiedzieli, że to obcy i raczej nikt by mu nie pomógł.
Właśnie popołudnie przechodziło w wieczór gdy od południa, z za świątyni Wielkiego Słońca, Stańko wyszedł na rynek. Ostatni miejscowi handlarze zwijali właśnie swoje stragany. W tym samym momencie od północy, drogą od Dolnej Bramy, na plac weszła Elka. Mimo sporej odległości od razu przyciągnęli swoje spojrzenia. Elka rozpoznała opisywanego draba natychmiast. Stańko natomiast wpatrywał się w nią z dziwnym wrażeniem jakby gdzieś już ją widział. Choć ewidentnie w obrazie tym brakowało czerwieni…
Knecht nie tracił jednak czasu na zastanawianie, bo zobaczył, że kobieta ruszyła przez plac w jego stronę, jednocześnie wyciągając zza pasa żelazo. Więcej Stańko nie potrzebował. Wyszarpnął z pochwy swojego półtoraka i też ruszył przez plac na spotkanie Elce.
Ilość słów: 0
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
Terry Pratchett

Joreg
Awatar użytkownika
Posty: 189
Rejestracja: 19 maja 2022, 20:23
Miano: Joreg Borgerd
Zdrowie: W pełni sił
Profil Postaci: Profil Postaci
Karta Postaci: Karta Postaci

Re: Arena II — eliminacje — grupa 2 — pojedynek 3 — Stańko z Diablego Brodu vs Ada z Riedbrune

Post autor: Joreg » 01 maja 2023, 15:04

Brzydka jak noc, a stara jak mumia baba zaskoczyła go późnym popołudniem, opodal jednej ze świątyń. Na jej widok, chłop po raz pierwszy w życiu doświadczył déjà vu. Uczucie rozmyło się szybko, równie szybko, co prędkość z jaką zbliżała się Ada.
Stańko wyszarpnął półtoraka, został zepchnięty do obrony. Babcia nacierała z uporem niepodobnym osobom w jej wieku. Zrewanżował się kilkoma sprytnymi uderzeniami, kobieta ripostowała żwawo. Odskoczył, zwiększył dystans i natarł niemal natychmiast po tym. Stańko zamarkował cięcie, zamiast tego pchnął, chcąc przebić wiedźmie serce. Wiedźma zdążyła się uchylić, odbiła przy tym klingę, nie dość dokładnie, bo ostrze rykoszetem płytko rozcięło jej lewą rękę.
► Pokaż Spoiler
Ilość słów: 0

Asteral von Carlina
Awatar użytkownika
Posty: 307
Rejestracja: 25 lis 2021, 9:05
Miano: Asteral von Carlina
Zdrowie: Zdrowy
Profil Postaci: Profil Postaci
Karta Postaci: Karta Postaci

Re: Arena II — eliminacje — grupa 2 — pojedynek 3 — Stańko z Diablego Brodu vs Ada z Riedbrune

Post autor: Asteral von Carlina » 02 maja 2023, 9:33

Obrazek
W spojrzeniu starej kuchty była zawziętość, hart ducha, gniew. Olbrzymia kobieta górująca nawet nad Stańkiem, była dość szybka, aby zbijać każdy następny cios. Nacierała. Żelazo tańczyło w powietrzu, świszcząc i brzęcząc. Za każdym razem Ada wykorzystywała chwilę, aby wyprowadzić kolejną ripostę. Jej oddech przyśpieszał. Na czole pojawiały się perliste krople potu. Knecht był jednak nieustępliwy, nie dawał jej chwili wytchnienia. Unikał jej ostrza. Nie zamierzał jej odpuszczać, a na jego twarzy nie drgnął nawet najmniejszy mięsień. Jego oblicze zupełnie się nie zmieniło. Nawet gdy w pewnym momencie zerwał się, wykonując potężny cios z rozmachu. Półtorak spadł na kobietę niczym ciężki nóż gilotyny. Choć Olbrzymka w ostatniej chwili zasłoniła się, ostra krawędź miecza zagłębiła się w jej niedawno wyleczone ramię. Jeden błąd, nieuwaga zniweczyło cały wysiłek kapłanek Wszechmatki.
Obrazek
Wyszarpawszy klingę, Stańko z Diablego Brodu patrzył, jak babsko wykrwawia się, zdobiąc kamienny plac rynkowy gęstą posoką. Niezaprzeczalnie uszkodził tętnicę, pozbawiając ją jakiejkolwiek nadziei. To był koniec. Spojrzenie starej kuchty powoli gasło.
► Pokaż Spoiler
Ilość słów: 0
Obrazek

Odpowiedz
meble kuchenne na wymiar cennik warszawa kraków wrocław