Co cię wkurza?
Co cię wkurza?
Potrzebujemy integracji, a każdy lubi czasem posuczyć i powiedzieć co go mierzi. Śmiało, podzielcie się tym co was boli.
Temat dedykuję naszemu koledze Wulfowi.
I zacznę jako pierwszy. Wkurza mnie, że ludzie w internecie regularnie piszą „szlak” mając na myśli „szlag”. Który np. trafia mnie z tego kretyńskiego powodu.
Temat dedykuję naszemu koledze Wulfowi.
I zacznę jako pierwszy. Wkurza mnie, że ludzie w internecie regularnie piszą „szlak” mając na myśli „szlag”. Który np. trafia mnie z tego kretyńskiego powodu.
Ilość słów: 0
- Konstantin
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 mar 2018, 0:50
- Miano: Konstantin al-Khuffashi
- Zdrowie: Zdrów jak, kurwa, tabun koni.
Re: Co cię wkurza?
Szlak szlakiem (to też mnie irytuje), ale rzucanie petów gdzie popadnie i palenie w miejscach publicznych prosto pod nos kogoś, kto nie chce wdychać takich wyziewów, potrafi doprowadzić do szewskiej pasji. Za takie rzeczy mandat powinien wynosić nie 100, a 1000 zeta z marszu, a kolejne coraz to więcej. Skończyłoby się babci sranie.
Ilość słów: 0
Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
- Konstantin
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 mar 2018, 0:50
- Miano: Konstantin al-Khuffashi
- Zdrowie: Zdrów jak, kurwa, tabun koni.
Re: Co cię wkurza?
Ale śmieszne, no nie powiem.
Bitwy trolli PiS-u z trollami PO w wątkach/działach/tematach zupełnie niezwiązanych z polityką.
Bitwy trolli PiS-u z trollami PO w wątkach/działach/tematach zupełnie niezwiązanych z polityką.
Ilość słów: 0
Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
- Wulf
- Posty: 277
- Rejestracja: 15 mar 2018, 0:12
- Miano: Cyprian de Nogaret
- Zdrowie: Okaleczona twarz.
- Profil Postaci: Profil Postaci
- Karta Postaci: Karta Postaci
Re: Co cię wkurza?
A dłonie uciąć i zatopić kikuty w smole. Bez przesady.Konstantin pisze: ↑02 maja 2018, 12:51Szlak szlakiem (to też mnie irytuje), ale rzucanie petów gdzie popadnie i palenie w miejscach publicznych prosto pod nos kogoś, kto nie chce wdychać takich wyziewów, potrafi doprowadzić do szewskiej pasji. Za takie rzeczy mandat powinien wynosić nie 100, a 1000 zeta z marszu, a kolejne coraz to więcej. Skończyłoby się babci sranie.
Za palenie w miejscach publicznych mandaty są i fakt, słuszne, ja osobiście nie widzę nikogo kto paliłby w lokalach, bo zostaje natychmiast wyproszony, zdarza mi się widzieć kogoś palącego na przystanku, ale raczej w godzinach wieczornych, lub nocnych, kiedy w zasadzie nie ma nikogo obok. Jedyne, gdzie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś Ci dmucha dymem w twarz to bezpośrednio na ulicy, kiedy na przykład z papierosem przechodzi koło Ciebie. Należy natomiast uszanować też wolność innych, a palacze ostatnimi laty dostają cały czas po tyłku i coraz więcej stref wzbrania palenia wyrobów tytoniowych.
A co do rzucania petami gdzie popadnie to się zgadzam. Straszne świństwo.
No, to na dobry początek. Jebane gołębie. Skurwiałe latające szczury, przez które rozważałem na poważnie kupno wiatrówki. Mieszkam na siódmym piętrze i mam spory balkon, który został zafajdany do tego stopnia, że uznalibyście to niemal za niemożliwe. Codzienne gruchanie o 5 nad ranem, przylatywanie po odgonieniu dosłownie za 30 sekund. Włażenie wszędzie i próby założenia gniazda. Przy czym jedna próba zakończona sukcesem, gdzie wykluło się piskle i trzeba było je zgładzić. Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem siatki na balkon i moje życie znowu ma sens, a ja mogę sobie wyjść rano z kawką na świeże powietrze i rozmyślać co następne połamię Lisowi na fabule.
Ludźmi, którzy to jeszcze dokarmiają otwarcie gardzę. Osobiście uważam, że każde miasto powinno prowadzić regularny odstrzał, bo to są szkodniki, roznoszące masę chorób, i niewiele różniące się od Szczurów.
Coś czuję, że będę się tu udzielał częściej.
Ilość słów: 0
Re: Co cię wkurza?
Zawsze zwracam uwagę palaczom na przystankach. Na jednym ludzie mnie już chyba kojarzą jako tę narzekającą babkę. Strasznie mnie to denerwuje, myślą że odejdą na dwa kroki od znaku i będzie wszystko w porządku.
A tak poza tym, denerwują mnie ludzie, którzy nie znają albo zwyczajnie nie stosują zasady "najpierw się wychodzi".
A tak poza tym, denerwują mnie ludzie, którzy nie znają albo zwyczajnie nie stosują zasady "najpierw się wychodzi".
Ilość słów: 0
Jesteśmy mierzwą potu i krwi —
— I strugą źródlanej wody.
— I strugą źródlanej wody.
Re: Co cię wkurza?
Denerwują mnie kierowcy, którzy siedzą Ci pół drogi na dupie, bo boją się wyprzedzić.
Denerwują mnie kierowcy, którzy popisują się brawurą i prędkością.
Denerwują mnie kierowcy, którzy popisują się brawurą i prędkością.
Ilość słów: 0
Re: Co cię wkurza?
Nagminne pisanie "sex" zamiast "seks". Ja nie wiem czy naród ma już zlasowany mózg od nadmiaru pocieraczy, czy może Polacy rozmnażają się przez podział plechy, a ten wyraz jest dla nich obcy.
Ilość słów: 0
- Konstantin
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 mar 2018, 0:50
- Miano: Konstantin al-Khuffashi
- Zdrowie: Zdrów jak, kurwa, tabun koni.
Re: Co cię wkurza?
Do tego dochodzi (śmieszne słowo) neologizm fapowanie zamiast staropolskiego walenia konia i okrzyki FAP FAP FAP nie do filmów porno (gdzie skądinąd byłyby zrozumiałe), a np. na forach fotograficznych, gdzie ktoś wystawił akt do oceny szanownemu gremium, a tu taki kwiatek...
Ilość słów: 0
Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
-
Millenium
Re: Co cię wkurza?
Właśnie zauważyłem ten temat. W momencie, gdy skończył mi się w mieszkaniu tytoń.
Kurwa.
Kurwa.
Ilość słów: 0
Re: Co cię wkurza?
Artykuł 13. Mianowicie:
- To, że był planowany od roku z okładem, ale ludzie zauważyli go niedawno.
- Jednym okiem, bo: hehe, piłka, brameczka, goool, podaj, kurwa ta bala!
- Nierozumienie lub rozdmuchiwanie jego treści.
- Ale niezależnie od jego potencjalnych konsekwencji, dla zasady to wkurwia mnie sam fakt, że ktoś wyszedł z podobną propozycją.
Ilość słów: 0
- Juno
- Posty: 491
- Rejestracja: 23 gru 2018, 17:44
- Miano: Morgana Mavelle
- Zdrowie: Suchotnica
- Profil Postaci: Profil Postaci
- Karta Postaci: Karta Postaci
Re: Co cię wkurza?
Wulf pisze: ↑04 maja 2018, 13:02No, to na dobry początek. Jebane gołębie. Skurwiałe latające szczury, przez które rozważałem na poważnie kupno wiatrówki. Mieszkam na siódmym piętrze i mam spory balkon, który został zafajdany do tego stopnia, że uznalibyście to niemal za niemożliwe. Codzienne gruchanie o 5 nad ranem, przylatywanie po odgonieniu dosłownie za 30 sekund. Włażenie wszędzie i próby założenia gniazda. Przy czym jedna próba zakończona sukcesem, gdzie wykluło się piskle i trzeba było je zgładzić. Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem siatki na balkon i moje życie znowu ma sens, a ja mogę sobie wyjść rano z kawką na świeże powietrze i rozmyślać co następne połamię Lisowi na fabule.
Ludźmi, którzy to jeszcze dokarmiają otwarcie gardzę. Osobiście uważam, że każde miasto powinno prowadzić regularny odstrzał, bo to są szkodniki, roznoszące masę chorób, i niewiele różniące się od Szczurów.
Jak dobrze, że jest ktoś, kto czuje podobnie. Już się martwiłam, że mam jakieś zaburzenia. Gołębie zawsze mnie wkurwiały i obrzydzały, ale znienawidziłam szczerze i do końca tę latającą plagę podczas bytowania we Wrocławiu, gdzie siedząc razu pewnego na piwie w rynku jebane bezczele potrafiły włazić pod stołem na kolana. To był pierwszy i jedyny raz, gdy uderzyłam zwierzę. To znaczy w liczbie mnogiej. Po prostu zaczęłam odganiać je kopniakami. Wyrzuty sumienia mam do tej pory, z przerwami na wkurwa, gdy obecnie siadają mi na brzegu balkonu (na szczęście posiadam siatkę i kota) po zewnętrznej i syfią tymi kurewskimi piórami, gruchając w ten irytujący, pojebany sposób.
Natomiast na widok wywalonego przez okno żarcia z obiadu, które wygląda wypisz wymaluj jak rzygowiny, najlepiej w worku jeszcze, i kłębiące się wokół tego gołębie mam ochotę wpuścić im tam pawia do towarzystwa. Te wszystkie babcie, które to uskuteczniają "aby sobie ptaszky pojadły" powinny smażyć się w piekle.
A jeśli chodzi o inne zjawiska, które doprowadzają mnie do szewskiej pasji, to nie ma nic gorszego niż odgłosy nieodmiennie kojarzone przeze mnie i definiowane określeniem "charchający dziad". Obleśne ciamkanie, pociąganie nosem, świszczenie tymże, chrumkanie, chrząkanie i cała masa innych dźwięków odludzkich, które wyzwalają we mnie żądzę mordu.
No i smród. Ja pierdolę. W czasach, w których kostka mydła kosztuje niecałą złotówkę, a dostęp do bieżącej wody ma praktycznie każdy, dorośli i z pozoru normalni ludzie, którzy nie klepią biedy potrafią jebać jak stare onuce. To jest coś, czego mój rozum nie ogarnia. To jest nawet gorsze niż gołębie.
Ilość słów: 0
To, co widzisz, co się zdajak sen we śnie jeno trwa.
- Konstantin
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 mar 2018, 0:50
- Miano: Konstantin al-Khuffashi
- Zdrowie: Zdrów jak, kurwa, tabun koni.
Re: Co cię wkurza?
Gołębie gołębiami. Poczekajcie, aż aleksandretty obrożne rozmnożą się do stanu kilku tysięcy osobników, a będzie w mieście kolejny latający szczur (dobrze, że sokół wędrowny zasmakował w ich mięsie) i to o wiele bardziej wkurwiający, bowiem wykuwa w betonie/cegle dziuple.
Co do dziadów i smrodu - zgoda. Zostają jeszcze żule. Zaraza!
Co do dziadów i smrodu - zgoda. Zostają jeszcze żule. Zaraza!
Ilość słów: 0
Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
- Wulf
- Posty: 277
- Rejestracja: 15 mar 2018, 0:12
- Miano: Cyprian de Nogaret
- Zdrowie: Okaleczona twarz.
- Profil Postaci: Profil Postaci
- Karta Postaci: Karta Postaci
Re: Co cię wkurza?
To jeszcze dorzucę na szybciutko.
Jebane łebki szwendające się po mieście i szukające zaczepki. Łazi taki cymbał i nie wiesz co zaraz zrobi, ale przechodząc obok takiego czujesz gotowość na najgorsze. Wieszałbym i patrzył jak z tych sinych ryjów uchodzi życie.
Takie kurwy odbierają tylko smak życia.
Jebane łebki szwendające się po mieście i szukające zaczepki. Łazi taki cymbał i nie wiesz co zaraz zrobi, ale przechodząc obok takiego czujesz gotowość na najgorsze. Wieszałbym i patrzył jak z tych sinych ryjów uchodzi życie.
Takie kurwy odbierają tylko smak życia.
Ilość słów: 0
meble kuchenne na wymiar cennik warszawa kraków wrocław