Wyspiarka wbiegła pod górę, kryjąc się w cieniach rzucanych przez brzozy. Przymrużywszy oczy, osadziła dwie strzały na cięciwie, po czym naciągnęła i wycelowała. Syk oddanego strzału rozległ się powietrzu. Dwa szypy wyrzucone naprzód siłą giętego laminatu mignęły krótko, z szybkością niedostrzegalną dla ludzkiego oka.
Dopiero odejmując policzek od cięciwy, Alva ujrzała jak przeciwniczka pada do tyłu, prosto na zmurszałe drzwi kaplicy, łamiąc je w zbutwiałe drzazgi. Pierwszy szyp przebił jej czaszkę niemal na wylot, zmusił do gwałtownego targnięcia karkiem, którego impet zdawał się pociągać za sobą resztę ciała. Drugi strzał, przebijając się przez warstwę okrywającego go miękkiego pancerza na trzy czwarte długości, był już tylko dopełnieniem formalności.
Waląc się na wyślizgane stopnie, ciało Elki spadało w głąb kaplicy, prosto w zimne i mokre dłonie nawiedzających ją od lat upiorów, gotowych powitać ją w swym gronie.
► Pokaż Spoiler
Alva opłaca manewr za 8 PW i zadaje Elce 42 obrażenia. Pancerz pozwolił na wyparowanie 2 punktów obrażeń.
Alva wygrywa starcie.