
Godne niejednego hrabiego, a nawet samych władyków pałacowe podniesienia pełniące funkcję głównej i najwystawniejszej rezydencji akuratnie urzędującego Hierarchy Wolnego Miasta Novigradu. Wpisane w całość świątynnego kompleksu, tuż obok Świątyni, nie odstają od niej przepychem, dystyngując się rzeźbionymi arkadami, zdobnymi w maswerki okna oraz całą resztą architektonicznych dupereli, nad którymi murarze i rzeźbiarze zwykli kląć i gwizdać z podziwem. Od wewnątrz wygląda to pono jeszcze lepiej, mieszcząc w swym wnętrzu mnogość bogatych komnat, wśród których znaleźć można prywatną kaplicę, pokój zebrań, ogrzewane łaźnie,wielki jak stodoła gabinet, luksusową sypialnię Hierarchy oraz pomieszczenia przeznaczone dla kamerdynerów i gwardii, jako że Jego Świątobliwość utrzymuje na salonach załogę, której nie powstydziłby się królewski dwór. Względem umeblowania — nieliczni mający okazję zwiedzić miejsce zarzekają się że mahoniami zwykło palić się tu w piecu, a zwykłe obrusy są tutaj z tkanin, które bogaci mieszczanie zamawiają sobie na draperie. Znaną wszystkim mieszkańcom bez wyjątku częścią palatium jest z kolei jego wychodzący na wschód balkon, górujący ponad znajdującym się poniżej okrągłym placem, popularnym miejscem zbiórek wiernych i pielgrzymów. Odświętnym pojawianiem się na nim, Jego Świątobliwość zwykł zaszczycać stłoczone w dole tłumy, robiąc to co wychodzi mu najlepiej, to jest stać i machać, błogosławiąc miastu, światu i wszystkiemu jak leci.